Ranking kont walutowych – najlepsze konto walutowe

Kiedyś to Panie było, dewizowcy jedni! Tacy to mogli sobie za dolary albo marki w Pewexach kupować? A my!? Kartki na cukier, na alkohol, na paliwo. Zaraza porządnego robotnika wyzyskiwująca!

Czasy się zmieniły, od początku lat dziewięćdziesiątych możemy bez przeszkód podróżować za granice. Gdy parę lat temu staliśmy się częścią Unii Europejskiej, nasi rodacy rozjechali się po całym „Starym Kontynencie”. Wraz z wojażami Polaków na lokalne rynki bankowe szturmem weszły konta walutowe. Co to jest, do czego to służy i jakie najlepiej wybrać, dowiecie się z tego tekstu.

Dlaczego banki oferują konto walutowe?

Sytuacja w ciągu ostatnich 25 lat zmieniła się znacząco. Od początku lat dziewięćdziesiątych praktycznie każdy mógł wyjechać za granicę. Można, jeśli było nas na to stać, zwiedzać Europę. Jeśli znaliśmy dobrze język istniała szansa, że wyjedziemy na wymianę studencką. Pracę za granicą mogli podejmować jednak nieliczni. Do tego grona, na które zawistnie spoglądała reszta narodu, należeli Ślązacy dysponujący podwójnym obywatelstwem. Przywozili oni z „Reichu” marki, które inwestowali w remont domu, nowy samochód czy sprzęt RTV/AGD. Mało kto wtedy zastanawiał się nad kontem bankowym. Wypłatę dostawał do ręki, a potem w Polsce szukał kantoru by wymienić ją po jak najlepszej cenie.

Parę lat temu, po zniesieniu okresów przejściowych, mogliśmy zaobserwować wzmożony wzrost zarobkowych wyjazdów za granicę. Niemcy, będące kiedyś głównym celem wędrówek „gastarbeiterów”, ustąpiły miejsca Holandii i Zjednoczonemu Królestwu. Zmienił się też typ wyjazdów do pracy. Kiedyś członek rodziny jechał pracować na miesiąc, dwa do Niemiec. Teraz mieszka tam praktycznie na stałe i tylko przelewa środki do Polski.

Zmienił się też nasz rodzimy biznes. Polskie firmy konkurują z największymi na świecie. Zdobywają zagraniczne rynki zachodnią jakością i wschodnią ceną. Coraz więcej z nich produkuje już tylko na rynki znajdujące się poza granicami naszego kraju.

Wszystko to nie mogło w żaden sposób ujść coraz liczniejszym w naszym kraju bankom, które to widząc wzmożony ruch obcych walut wśród naszych obywateli, postanowiły zaproponować swoim klientom nowy produkt, konta walutowe.

Ranking kont walutowych

Czym tak właściwie jest konto walutowe i czym różni się ono od zwykłego konta rachunku oszczędnościowo rozliczeniowego? Właściwie można by napisać, że niczym, poza jedną cechą, można mieć na nim obcą walutę. Ta z pozoru „drobna różnica” zmienia wszystko.

Ranking kont walutowychJeśli Jan Kowalski pracujący w Anglii chce przelać swojemu synowi pieniądze może, to zrobić w dwojaki sposób. Jeśli syn dysponuje zwykłym ROR’em wtedy przelew z funtów przeliczany jest na złotówki przez bank i kwota otrzymana po przeliczeniu, wpłacana jest na konto potomka. Jeśli zaś dysponuje on kontem walutowym, taka sama kwota funtów jaka została wysłana z Anglii została zaksięgowana w Polsce.  Niby nic wielkiego, ale każdy kto porównywał kiedyś kursy walut w banku i lepszych kantorach wie, jak bardzo można byś stratnym na takim przewalutowaniu. Problem przewalutowań widać doskonale jeśli zwiększymy skalę.

 

Przedsiębiorstwo X sprawnie działa na terenie UE, kupując półprodukty i sprzedając stworzone z nich skrzynię biegów. Gdyby nie konta walutowe, za każdym razem gdy kupuje podzespoły do przekładni, musiałaby kupić najpierw euro aby zapłacić kontrahentowi. Z kolei wraz z zapłatą za gotowe skrzynie, bank dzięki przewalutowaniu zabierałby część dochodów. Ponadto wszystkie działania finansowe prowadzone w tylko jednej walucie, skutecznie chronią nas przed wahaniami na rynkach walut, które mogą niekorzystnie wpłynąć zarówno na ceny importowanych, jak i eksportowanych towarów.

Koto walutowe z pewnością przyda się też wszystkim studentom „studiującym” na Erasmusie, czy osobom, które dużo podróżują nawet w celach czysto turystycznych. W końcu nad takim kontem powinni zastanowić się też wszyscy Ci, którzy spłacają kredyt w obcej walucie. Unikając niekorzystnych przewalutowań przy każdej racie. Na koniec możemy być zaskoczeni jak dużo udało nam się zaoszczędzić, a w sytuacji w której uda nam się jeszcze zarabiać w danej walucie korzyści będą naprawdę ogromne.

Jak wybrać najlepsze konto walutowe?

Konto walutowe w swoich założeniach jest bardzo podobne do ROR’a. Generalnie więc obowiązują praktycznie takie same zasady. Pierwszą sprawą są opłaty za prowadzenie konta, generalnie im niższe tym lepsze. Jeśli udało nam się znaleźć konto darmowe, sprawdźmy czy na pewno będziemy spełniać wymogi darmowości. Warto też wziąć pod uwagę oprocentowanie. Te prawie zawsze jest niskie, lecz dobrze by byłoby jeśli będzie przewyższać stopę inflacji danej waluty, dzięki temu nasze pieniądze zdeponowane na koncie nie będą przynajmniej tracić na wartości.  Sprawdźmy też czy nasze konto oferuje dostęp do jakiś dodatkowych możliwości jak np. darmowe pogotowie hydrauliczne.

Konto walutowe – opłaty

W odróżnieniu jednak od RORów w przypadku kont walutowych trzeba pamiętać, że nie każdy bank oferuje kartę walutową do swojego konta. Jeśli pragniemy podróżować za granicę i korzystać tam z kart płatniczych, brak tego „plastykowego pieniądza” raczej zdyskwalifikuje nam dany bank. Jeśli zaś dana placówka dysponuje ofertą z kartą, koniecznie trzeba przyjrzeć się opłatą za nią ukrytą. Najmniejszym problemem są tutaj koszty wydania i utrzymania karty. Dożo ważniejsze, są te związane z wypłatą z bankomatów na świecie. W skrajnych wypadkach sumy te kompletnie zdyskwalifikują konto, z drugiej strony można natrafić też na darmowe wypłaty ze wszystkich bankomatów, nie ma tutaj reguły.

Kolejną, nie tak oczywistą opłatą, są kwoty pobierane przez bank przy okazji zagranicznych wpłat. Niektóre banki pobierają sobie bowiem prowizję od każdej kwoty przelanej na nasze konto walutowe. Jeśli więc spodziewamy się dużej ilości takich przelewów warto poszukać oferty banku, który nie pobiera takiej prowizji, bądź ma ją jak najmniejszą. Podobnie wygląda sprawa odnośnie przelewów wychodzących.

Do innych obostrzeń związanych z kartą walutową można zaliczyć obowiązkowe, w niektórych bankach, posiadanie klasycznego ROR w tej samej placówce. Nie jest to oczywiście problemem jeśli już takowe konto tam posiadamy, lecz zakładanie specjalnie dodatkowego konta może okazać się uciążliwe, tym bardziej, że bardzo często będzie się ono wiązać z dodatkowymi opłatami. Niektóre placówki mogą tez wymagać od nas stałej minimalnej kwoty utrzymywanej na koncie.

Uwaga na haczyk

Opisując konta walutowe nie sposób nie wspomnieć o pewnym triku, który stosują banki na nieświadomych klientach. W niektórych bankach możemy spotkać reklamy zwykłych kont, które oferują nam „darmowe wypłaty z bankomatów na całym świecie”. Generalnie może to wyglądać na świetną sprawę i dla wielu często podróżujących wydawać się rozwiązaniem ich problemów. Niestety darmowe wypłaty to tylko przysłowiowy haczyk na nieobeznanego klienta. Za darmową wypłatą stoją bowiem opisane wyżej przewalutowania związane z normalnym ROR’em a czasem nawet wysokie prowizje przesyłów środków za granicę. Dlatego jeśli często jeździmy i korzystamy z bankomatów poza Polską stwórzmy sobie do tego klasyczne konto walutowe, będzie na pewno wygodniej a przede wszystkim taniej.

Może Ci się również spodoba