Lokaty z oprocentowaniem zmiennym. Jak obliczyć odsetki?
Mówią, że od przybytku głowa nie boli, dlatego kolejny raz powracamy do tematu oszczędzania. Zadowolony? Mam nadzieję. Dzisiejszy artykuł będzie okazją do poszerzenia swojej wiedzy na temat produktów inwestycyjnych, które mogą zwiększyć twoje możliwości do generowania zysków. Nie marnuj więc szansy na pomnażanie oszczędności, wykorzystaj swój potencjał! Zatem jeśli posiadasz trochę odłożonych pieniędzy na koncie, a wciąż nie wiesz co z nimi zrobić, teraz będziesz miał szansę zmienić ten stan rzeczy. Niech już nie leżą bezczynnie na koncie, ale zaczną dla ciebie pracować. Ale co daje takie możliwości, o czym będzie mowa w niniejszym artykule? Dzisiaj bierzemy pod lupę lokaty. A dokładniej lokaty z oprocentowaniem zmiennym. Będziemy też obliczać odsetki, bo w końcu to nasz zysk, to one są tu najważniejsze i oddziałują na naszą wyobraźnie. Dlatego już na wstępie ostrzegam, że będzie tutaj trochę matematyki, więc jeśli liczby i działania cię przerażają, odejdź stąd dopóki możesz, ratuj się… Żartowałem! Zostań i nie obawiaj się, przejdziemy przez to razem. Poza tym, nie taki diabeł straszny jak go malują (nie ma to jak samemu się pocieszać).
Powiedziałeś lokaty? Serio? – spytasz. Zaiste mój drogi czytelniku, wzrok cię nie zmylił. Ale rozumiem twoje zdziwienie. Nie ma chyba osoby, która nie słyszała o takim produkcie, jak lokata, oferowanym przez banki. Reklamy lokat atakują nas na każdym kroku. Świecące i błyszczące cyferki oznaczające oprocentowanie kuszą nas niczym obietnica życia wiecznego. Przyciągają nas, jak światło ćmy. Ale ty powiesz, że to nic nadzwyczajnego. Zyski nie powalają na kolana, a w dodatku trzeba zamrozić pieniądze na jakiś czas. Jeśli będziesz chciał wyciągnąć pieniądze przed zakończeniem umowy, to jeszcze stracisz na tym. Czy jest to jednak czyste zło? Wiele osób uważa, że tak. Perspektywa wpłaty swoich pieniędzy na konto, z którego nie będą mogli ich wyciągnąć w każdej chwili, przeraża. No i ta stopa zwrotu… Jednak dojście do wszystkiego, także do bogactwa, zajmuje nam trochę czasu. Warto więc być cierpliwym. Bo cierpliwość jest cnotą, która przynosi owoce. Ziarenko do ziarnka, grosz do grosza. A tutaj, w dodatku na naszą korzyść działa magia procentu składanego. Nawet sam Albert Einstein powiedział o nim, że jest największym wynalazkiem ludzkości. Zatem grzechem byłoby nie skorzystać, nieprawdaż? Lepsze to, niż trzymanie pieniędzy na standardowym koncie, gdzie tylko leżą i nie procentują.
Banki, jak wiadomo, posiadają bogatą ofertę produktów inwestycyjnych. Jeśli zaś chodzi o lokaty, możemy wyróżnić te ze stałym oprocentowaniem, oraz lokaty ze zmiennym oprocentowaniem. Jak wynika z nazwy, lokaty ze stałym oprocentowaniem (np. 3,5% w skali roku) oferują klientowi pewność, że ich wysokość nie zmieni się w trakcie trwania umowy. Wiemy więc, w co się pakujemy i czego się spodziewać. Ułatwia to też kwestię obliczenia oczekiwanych zysków. Wystarczy znać wzór na obliczanie odsetek i jesteśmy w domu. Ale lokaty ze stałym oprocentowaniem nie są przedmiotem naszych dzisiejszych rozważań. Nas interesuje kwestia obliczania odsetek w przypadku lokaty ze zmiennym oprocentowaniem, więc jedziemy dalej. Przygotuj się na nadejście Królowej Nauk!
Zmienne oprocentowanie wprowadza nam odrobinę zamieszania, lecz nie jest to niemożliwa do pokonania przeszkoda. Uzbrojeni w kolejny specjalny wzór, możemy jej stawić czoła. Chociaż jako humanista, nie jestem i nigdy nie byłem wielkim miłośnikiem Królowej Nauk to muszę przyznać, że w tym przypadku przychodzi ona z pomocą i niesamowicie ułatwia nam życie. Warto więc odłożyć wszystkie urazy na bok i zapomnieć o przeszłości. Lokaty ze zmiennym oprocentowaniem niewątpliwie są nietypową, aczkolwiek wyjątkową propozycją dla osób mających trochę wolnych środków na koncie. Na czym polega owa wyjątkowość? Otóż oprocentowanie na takiej lokacie może być wyższe, niż w przypadku tej ze stałym oprocentowaniem. Brzmi zachęcająco, jednak znowu jest haczyk. Bank może ci bowiem zrobić miłą lub mniej miłą niespodziankę w postaci zmiany twojego oprocentowania. I tak z 3,5% możesz mieć 4% (wersja optymistyczna), lecz równie dobrze możesz spodziewać się 2,5%(pesymistyczna wersja). Podpisując umowę na taką lokatę musisz się liczyć z takim ryzykiem. Przechodzimy teraz do przykładów.
Masz 10000zł. Zakładasz lokatę na rok z oprocentowaniem zmiennym. Oprocentowanie początkowe to 4%. Taki stan rzeczy trwa przez 4 miesiące, lecz nagle bank zmienia oprocentowanie do 3,5%. Przez kolejne 5 miesięcy obowiązuje nowa stawka, ale sytuacja znowu ulega zmianie i stawka wzrasta do 4,5% w 3 ostatnich miesiącach. Teraz wystarczy wyliczyć średnie oprocentowanie danej lokaty i pomnożyć przez nasz kapitał.
Oprocentowanie=(4×4%+5×3,5%+3×4,5%):12=(16%+17,5%+13,5%):12=47%:12=3,92%
10000złx3,92%=392zł
Jeszcze ukochany podatek Belki:
392złx19%=74,48zł
10000zł+392zł-74,48zł=10317,52zł
Zarobiliśmy 317 zł. Ale oprocentowanie jest naliczane przez liczbę dni, w których ono obowiązywało. Bank może więc obliczyć odsetki w inny sposób. Używając danych z przykładu, jeśli założyłeś lokatę w styczniu, przez 120 dni obowiązywała stawka 4%. Przez 153 dni miałeś stawkę 3,5% a potem przez 92 dni stawkę 4,5%. Zatem:
10000złx4%x120dni:365dni+10000złx3,5%x153dni:365dni+10000złx4,5%x92dni:365dni=
=131,51zł+146,71zł+113,42zł=391,64zł
Podatek Belki: 391,64złx19%=74,41zł
10000zł+391,64zł-74,41zł=10317,23zł
Pomijając groszowe sprawy i zaokrąglając je do pełnych kwot otrzymaliśmy taki sam wynik-317zł.
Jak widzisz istnieją dwa sposoby na obliczanie odsetek, ale pierwszy jest zdecydowanie łatwiejszy i przyjemniejszy. Teraz będziesz mógł oszacować swoje zyski samodzielnie.
Jeśli zaś chodzi o wybór lokat pamiętaj, że powinien być podyktowany sytuacją w gospodarce. Na lokatę ze zmiennym oprocentowaniem zdecyduj się w sytuacji, kiedy gospodarka przeżywa rozkwit. Prawdopodobieństwo podwyżek stóp procentowych jest wtedy znacznie większe. W innej sytuacji wybierz lokatę o stałym oprocentowaniu. Zawsze więc obserwuj rozwój wypadków, a podejmiesz trafną decyzję.