Konto oszczędnościowe czy lokata? Na czym zyskamy najwięcej?

Oferta bankowa jest wielce zróżnicowana i szeroka. Coraz więcej osób chętnie korzysta z płatności kartą, bez względu na wiek.

Dobrze, zaadaptowaliśmy bardzo łatwo płacenie kartami, jak również operacje bezstykowe nie mają dla nas większych tajemnic. W sytuacji odwrotnej, kiedy nie tylko myślimy o wydawaniu, ale również interesuje nas oszczędzanie. Co wybrać i czym się kierować? Czy większy zysk jest jedynym wyznacznikiem przy wyborze sposobu zarabiania na oszczędnościach?

Coraz więcej osób jest zainteresowanych właśnie oszczędzaniem, a banki bardzo do tego zachęcają, gdyż to generuje ich zysk. Z pozyskanych w ten sposób pieniędzy będą miały środki na udzielanie w przyszłości kredytów. A tu już zarobią na sporej różnicy między średnim oprocentowaniem lokaty lub konta oszczędnościowego a kosztami kredytu.

Lokata a konto oszczędnościowe.

Lokata, jest znanym sposobem na zarabianie na zgromadzonej gotówce. Lokaty to produkty bankowe przeznaczone do klienta indywidualnego. W swojej ofercie instytucje bankowe posiadają lokaty progresywne jak i tradycyjne. Te są najczęściej wybierane przez przeciętnego klienta. Podstawowa różnica pomiędzy tymi obiema polega na tym, że lokata o stałym oprocentowaniu posiada określoną procentowo kwotę, którą zarobimy po ustaniu czasowo określonej umowy. Lokata progresywna natomiast na początku przewiduje mniejszy zysk, aby później wraz z każdym miesiącem wzrastać. Lokatę tradycyjną zazwyczaj można otworzyć posiadając ustaloną przez bank kwotę, które to zaczynają się od najczęściej od 1000zł, na czas pomiędzy 6 miesięcy, później do nawet paru lat. Im większa kwota początkowa i dłuższy czas zdeponowania pieniędzy, tym przewidywany większy zysk.

W przypadku, gdy będziemy chcieli wcześniej wypłacić pieniądze, przed ustaniem umowy, grozi nam utrata zysku, a bank może nawet naliczyć karę. Wszystko powinno być ujęte jasno w umowie.

Lokata progresywna zazwyczaj ma mniejsze okresy rozliczeniowe, możemy elastyczniej podchodzić do umowy. Zdarza się, że po każdym takim odstępie czasu możemy wypłacić pieniądze. Bank naliczy jedynie zysk do tego momentu. Również, co jest istotne, istnieje niekiedy możliwość dopłacenia pieniędzy do środków już istniejących. Im więcej mamy na lokacie, tym więcej w związku z tym zarabiamy.

Konto oszczędnościowe, w stosunku do lokaty jest mniej oprocentowane. Ale też często nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi umowami. Może to być konto podłączone do naszego rachunku bieżącego, na którym, możemy już swobodniej dokonywać operacji bez obciążania dodatkowymi kosztami. Czyli nie zamrażamy gotówki, a raczej mamy do niej lepszy dostęp.

Kontami oszczędnościowymi mogą być zainteresowani klienci, którzy nie posiadają jeszcze dużej kwoty, którą chcieliby zainwestować. Konta takie często nie mają już z góry ustalonych limitów minimalnej kwoty potrzebnej do otwarcia konta.

Wróćmy do lokat, jeśli będziemy zainteresowani założeniem lokaty w konkretnym banku, gdyż po zapoznaniu się z jego ofertą, wyda nam się dobrze rokująca, a nie mamy w nim konta, być może będzie konieczność założenia go. W takim przypadku należy uważać, czy bank nie naliczy nam comiesięcznej opłaty za prowadzenie rachunku.

Z konta oszczędnościowego możemy często swobodnie przelewać pieniądze na nasz zwykły ROR, czasami jedna operacja w miesiącu jest bezpłatna, jednakże bywa,że za kolejne już zapłacimy parę do kilkunastu złotych.

Konta oszczędnościowe przewidują podobne oprocentowanie w porównaniu do lokat. Nieco mniejsze, natomiast możemy :  dopłacać pieniądze w każdej chwili, jak też nie deklarować terminu, na jaki zamrażamy środki. Odsetki są naliczane za każdy dzień. Oprocentowanie jest stałe. Wypłacając nie tracimy zysku.

W zasadzie, wybór sposobu oszczędzania zależy od naszych osobistych preferencji. Różnice pomiędzy lokatą a kontem oszczędnościowym są niewielkie jeśli chodzi o proponowany zysk. Za kontem przemawia zdecydowanie elastyczność i możliwość wypłacenia gotówki w każdej chwili, kiedy nastąpi taka potrzeba. Lokaty bardzo dobrze sprawdzą się u osób, które jednak wolą mieć ograniczony dostęp, aby zbytnio nie uszczuplać swoich oszczędności. By, jak to się potocznie mówi, nie „korciło” wyciągnięcie pieniędzy.

Kiedy myślimy o oszczędzaniu, pamiętajmy że każdy zysk jest obciążony tzw. podatkiem Belki. To znaczy, od naszych zarobionych kwot należy odjąć 19%. Tyle on wynosi. Jednakże nie jest to nasze zmartwienie, ponieważ bank sam go obliczy i odprowadzi w naszym imieniu.

Zawsze warto oszczędzać. Na pewno też bardziej opłaca się najmniejszy zysk, czyli to teraz najczęściej 2,5% na koncie oszczędnościowym, niż trzymanie pieniędzy w domu bez jakichkolwiek perspektyw zarabiania na tym.

 

Może Ci się również spodoba