Samotni rodzice kontra kredyt

Czy osoba samotnie wychowująca dziecko ma szansę na otrzymanie kredytu? Jak banki postrzegają rodziny niepełne? Czy istnieją ulgi przysługujące takim osobom? Na powyższe pytania postaram się udzielić odpowiedzi w tekście. Zapraszam do lektury.

Procent związków rozpadających się z roku na rok zdaje się rosnąć. Bez względu na to, czy ludzie ulegają wpływom zachodniego stylu życia, bądź też podejmują decyzje nie będąc do końca świadomym ich konsekwencji, spory odsetek rodziców wychowuje swoje dzieci samotnie. Jest to sytuacja, która niejako zmusza do przeorganizowania całego swojego dotychczasowego życia. Wymaga również ogromnego samozaparcia, bowiem jedna osoba przejmuje często obowiązki, należące do byłego współmałżonka.

Dzisiaj nie będzie okazji do żartów. Osobiście uważam, że są to sytuacje nadzwyczaj poważne, z których należy sobie w pełni zdawać sprawę, decydując się na założenie rodziny. Brak odpowiedniej rozwagi, może okazać się fatalny w skutkach i co najważniejsze – dotknąć nie tylko nas, ale i naszych dzieci.

Nie mam tutaj zamiaru, drogi czytelniku, odnosić się do Twojego sumienia, grzmiąc niczym ksiądz z ambony. Mam pełną świadomość tego, że znaczna część spośród rodzin niepełnych nie jest wynikiem złych, czy nieodpowiedzialnych decyzji. Jestem jednak przekonany, że rozwody tworzą największy ich procent.

Samotny rodzic względem nowej sytuacji

Wola, oraz chęć jaką muszą wykazać się samotne matki, czy też ojcowie, by móc przywrócić utraconą równowagę zarówno sobie, jak i swojemu dziecku wymagają niewyobrażalnych pokładów siły psychicznej jak i również fizycznej. Jednym z pierwszych kroków na który decydują się samotni rodzice, jest próba wytworzenia nowej rzeczywistości, pozwalającej zagwarantować dziecku  poczucie bezpieczeństwa, a sobie samemu stabilny grunt pod nogami. Najczęstszym rozwiązaniem które daje możliwość realizacji powyższego założenia, jest pozyskanie kredytu.

Czy samotny rodzic jest dobrym kandydatem na kredytobiorcę?

Niestety, realia nie przedstawiają się najkorzystniej. Rodziny niepełne odgórnie mają mniejsze szanse na pozyskanie kredytu, niż para. Ma to również związek z jego wysokością. Pracującemu małżeństwu, wychowującemu dwójkę dzieci bank może zaoferować znacznie wyższą kwotę, aniżeli samotnemu rodzicowi mającego pod swoją opieką jedno dziecko.

Z czego to wynika?

Najważniejszym czynnikiem jest obniżona zdolność kredytowa, którą dysponują osoby wychowujące dziecko w pojedynkę. Wiąże się to bezpośrednio z kosztami utrzymania dziecka. Element ten, mimo iż często stanowi niewielką kwotę względem dochodów, którymi dysponuje rodzic, również jest uwzględniany w przypadku starań o otrzymanie kredytu.

Kolejnym argumentem redukującym wiarygodność kredytową rodziców wychowujących swe dzieci samotnie, jest zwiększone ryzyko utraty posady. Niska punktacja przy ocenie ryzyka kredytowego wynika z faktu, iż samotna matka / ojciec jest jedynym kredytobiorcą posiadającym zatrudnienie. Utrata posady wiązałaby się więc bezpośrednio z brakiem możliwości spłaty kredytu.

Czynnikiem, wspomagającym finansowo wiele spośród rodzin składających się z jednego rodzica są alimenty. Jednak one również nie okazują się w przypadku starań o kredyt pomocne, gdyż większość banków nie traktuje ich jako formy dochodu.

Czy istnieją możliwości pozwalające rodzinom niepełnym uzyskać wsparcie finansowe?

I tak i nie. Jak widać, osoby samotnie wychowujące swoje pociechy nie mają takich samych szans na pozyskanie kredytu, jak rodziny pełne. Ponadto, do roku 2012 istniała możliwość uzyskania wsparcia ze strony państwa w postaci preferencyjnego kredytu mieszkaniowego, w ramach programu „Rodzina na swoim”. Niestety, w 2011 roku, w wyniku głosowania, rząd zaniechał jego przedłużenia na kolejne lata. W chwili obecnej, dopłaty otrzymują wyłącznie osoby, które skorzystały z programu w latach jego funkcjonowania.

 

Nie należy jednak załamywać rąk. Istnieją sposoby, by poprawić swój status majątkowy wychowując dziecko samotnie. Postaram się w kilku punktach wskazać możliwości pozwalające uzyskać takie wsparcie.

 

1.„Mieszkanie dla Młodych”. Jest to niejako „następca” programu „Rodzina na swoim”. Podstawową różnicą jest jednak, jak łatwo zgadnąć, ograniczenie wiekowe. Osoba ubiegająca się o pomoc w otrzymaniu kredytu może mieć maksymalnie 35 lat. Procedura przyznania tego typu kredytu przebiega w sposób zbliżony do tej, która ma miejsce przy próbie uzyskania standardowego kredytu hipotecznego. Zadaniem programu jest umożliwienie kupna własnego mieszkania (w przypadku „Rodziny na swoim”, były to również domy jednorodzinne) osobom mniej zamożnym, oraz rodzicom samotnie wychowującym dzieci. Ponadto istnieje kilka warunków, które osoba ubiegająca o kredyt musi spełnić. Wśród nich, należałoby wymienić chociażby fakt, iż osoba ubiegająca się o kredyt nie może w tym samym czasie być właścicielem innego lokum.

  1. Zasiłek rodzinny. Jest to forma pomocy finansowej uwzględniająca wyłącznie osoby, których przeciętny miesięczny dochód nie przekracza 574 złotych netto.
  2. Fundusz alimentacyjny. Jest to alternatywa dla rodzin, w których próby pozyskania przyznanych przez sąd alimentów okazują się bezskuteczne. W przypadku, kiedy ojciec dziecka uchyla się od ich regulowania, samotna matka ma możliwość, by je pozyskać z funduszu alimentacyjnego.
  3. Dodatek z tytułu samotnego wychowywania dziecka. Jest to pewnego rodzaju forma wsparcia dla wspomnianego wcześniej zasiłku rodzinnego. Dodatek taki wynosi 170 złotych w odniesieniu do jednego dziecka, jednak nie przekracza on kwoty 340 złotych w przypadku większej ilości dzieci.

Nie napiszę, że rodzicom samotnie wychowującym dziecko łatwo jest otrzymać kredyt. Niestety, nie napiszę też, że istnieje mnóstwo możliwości poprawiających takim osobom komfort życia. Natomiast, j e s t e m p r z e k o n a n y, iż mimo wszystkich wymienionych w tym tekście przeciwności, samotny rodzic taki kredyt MOŻE otrzymać. Nie jest to wysublimowana sposobność, dana wyłącznie rodzinom składającym się z dwóch osób. Uważam, że problemu otrzymania kredytu przez rodziny niepełne nie należy demonizować, tak samo jak kwestii dotyczących ich wsparcia finansowego. Takie wsparcie można otrzymać. Tak, jak wychowując samotnie dziecko można sobie świetnie radzić.

Może Ci się również spodoba