Polisa na życie. Czy warto kupić polisę na życie?

Nie jesteśmy w stanie przewidzieć co będzie jutro. Każda sekunda naszego życia, jest po prostu dla nas tajemnicą. Natomiast, gdy wydarzy się coś złego, umrzemy, lub pojawią się poważne problemy zdrowotne, wtedy po prostu jest już za późno. Jeżeli masz wątpliwości, to mam nadzieję, że dzięki temu artykułowi zrozumiesz, że polisa na życie jest niezbędna. Jeśli masz rodzinę, dzieci, polisa jest dla nich najpotrzebniejszym zabezpieczeniem. Nie pozwól, by oprócz cierpienia i bólu po utracie Ciebie, Twoi bliscy zostali jeszcze z problemami finansowymi.

 

Nie wszyscy, korzystają z tego rodzaju zabezpieczenia, nie biorą pod uwagę tego, że może ich kiedyś, lub bardzo szybko zabraknąć. Jednak to jest bardzo istotne. Coraz mniej ludzi myśli o innych? Czy to po prostu brak świadomości? Dlaczego boimy się ubezpieczyć swoją rodzinę? Nie jest łatwe przyznać, że jutro już może nas tutaj nie być. Nikomu nawet nie przejdzie przez myśl, że moglibyśmy umrzeć, zostawić to wszystko, dlatego chyba nie „wywołujemy wilka z lasu”. Odczuwamy lęk, gdy słyszymy słowo śmierć. Mniej niż 10 % społeczeństwa, ubezpiecza swoją rodzinę w razie wypadku. Pozostała część tego nie robi, lub woli ubezpieczyć swój samochód. Samochód ważniejszy niż rodzina? Naprawdę?

 

To życie musi być priorytetem naszym priorytetem…

 

Życie nie jest wcale takie idealne jakbyśmy chcieli, żeby było. Oczywiście, każdy dzień, w którym nikt nie umiera, jest dniem idealnym. Nie mamy niestety wpływu na to, jak potoczy się nasza przygoda. Czasem ludzie po prostu niesprawiedliwie znikają. Czasem po prostu znikamy. To my możemy jednak uchronić ludzi, których kochamy, nie zostawiać ich po naszej śmierci z niczym. Pomóc im się pozbierać, stanąć na nogi. Tak, polisa na życie, ułatwiłaby im wszystko. Zastanawiasz się pewnie, czy warto wykupić ubezpieczenie, ochronę dla żony/męża i dzieci. Oczywiście, że warto. Życie nasze i naszej rodziny powinno być priorytetem. Pomyśl tylko, co mieliby zrobić w takiej sytuacji? Twój partner, który zostaje     z jedną pensją, musi wyżywić dzieci, opłacić wszystkie rachunki, dochodzi do tego jeszcze mieszkanie. Jak niby ma to zrobić za jedyne 2500 złotych, z dwójką czy nawet trójką małych dzieci? Gorszym przykładem jest również rodzina, żyjąca z jednej pensji, ponieważ żona zajmuje się domem i dziećmi a mąż zarabia. Dlatego taka polisa, zabezpieczyłaby ich przed utratą domu, długami, przed głodowaniem, przed bankructwem.

Przekonuję Ciebie chociaż trochę? Mam nadzieję, że tak. Przestańmy być egoistami, zacznijmy być realistami. Takie wypadki i tragedie się zdarzają, my musimy jedynie zabezpieczyć się na takie okoliczności. Nie wszystko da się zaplanować, ale to owszem. Musimy brać pod uwagę każdą ewentualność. Dlatego, jeśli masz żonę/ męża, dzieci, wykup polisę, pozwól im poukładać życie, daj im szansę.

            Którą polisę wybrać?…

 

Istnieją różne rodzaje polis. Jednak pamiętajmy, nie należy mylić ubezpieczenia          z inwestycją. Inwestycja przynosi korzyści Tobie, powiększa Twój kapitał. Ubezpieczenie natomiast, nie jest absolutnie przeznaczone dla Ciebie. Pamiętajmy o rozróżnieniu tych dwóch pojęć. Pierwszym typem takiej ochrony, może być na przykład tzw. grupowe ubezpieczenie na życie. Wykupujemy je w miejscu pracy, o ile nasz pracodawca preferuję takie rozwiązania. Umożliwia nam ona ochronę podczas wypadku, pobytu w szpitalu lub      w razie jakiejś poważnej choroby. Składka wynosi jedynie ok. 50 zł miesięcznie, więc jest bardzo niska. Zaletą takiej polisy jest również to, że czasami składkę opłaca nasz szef. Jednak co w przypadku, gdy stracimy pracę? Są więc również wady tej opcji. Kolejnym wariantem jest polisa posągowa, czyli ubezpieczenie ochronne i inwestycyjne jednocześnie. W takim sytuacji świadczenie otrzymuje nasze dziecko. Zgromadzona kwota wędruję do niego po ukończeniu osiemnastu lat. Ten rodzaj polisy natomiast zaznacza, że jeśli rodzic umrze, dziecko dostaje jedynie cztery procent ustalonej kwoty.

Wykupiona ochrona na życie, może być również pomocna przy spłacie kredytu. Przykładowo, małżeństwo wzięło pożyczkę, jednak jeden z partnerów umiera, polisa jest wariantem, dzięki któremu, osoba, która zostanie nagle sama, ma za co spłacić zaciągnięty wspólnie kredyt. Suma ubezpieczenia powinna równać się z kwotą jaką pożyczyliśmy.

Pewnie zastanawiasz się, czy każda osoba musi wykupić polisę na życie? Otóż nie. Jeśli jesteś osobą samotną/ singlem, nie masz ani dzieci ani męża/żony, ubezpieczenie nie jest  Tobie chwilowo potrzebne. Powtarzam się, ale chcę żebyś zapamiętał, te pieniążki nie mają być dla Ciebie. To nie jest rodzaj oszczędzania, tylko pomoc bliskim. Jeżeli masz kogoś, nie myśl o tym dłużej. Bezpieczeństwo rodziny jest chyba dla Ciebie najważniejsze prawda? Dlatego więc, jeżeli dalej czekasz, bo nie jesteś pewny, to przestań. Przestań myśleć o sobie   a pomyśl o nich, o tych, którzy tu zostaną i będą borykać się z finansowym bałaganem, gdy Ciebie już tutaj nie będzie.

Patrycja Skubisz

Może Ci się również spodoba