Co mogę zrobić gdy nie stać mnie na spłatę kredytu?

 

Niezależnie od tego czy jest to budowa domu, zakup samochodu czy bieżący wydatek wymagający większego nakładu środków. Jedno jest pewne, duży odsetek osób w pewnym momencie swojego życia staje przed decyzją zaciągnięcia kredytu. Powinno być to postanowienie dobrze przemyślane oraz odpowiedzialne. Kredytobiorca, który decyduje się na zadłużenie będzie przez dłuższy czas  zobowiązany do jego terminowej spłaty. Każde odstępstwo od tej reguły może pociągnąć za sobą niemałe konsekwencje.

Zaciągnięcie kredytu wraz z przejściem przez wszelkie kwestie umów i weryfikacji rzetelności na pewno jest przyjemniejszym procesem niż okres jego spłaty. Tutaj najczęściej pojawia się podstawowy problem, którym jest brak środków finansowych na regulacje zobowiązania. Przyczyn jest wiele, mogą to być nagłe wydatki, utrata pracy czy inne równie niekorzystne zdarzenia losowe. Najczęstszym błędem popełnianym w takiej sytuacji jest odraczanie spłaty i unikanie kontaktu z bankiem do czasu polepszenia warunków finansowych. Gdy dojdzie do takiej sytuacji, bank wykorzystując przeróżne instrumenty odzyskiwania długów, może sprawić, że sytuacja pogorszy się jeszcze bardziej. Dlatego też nie należy chować głowy w przysłowiowy piasek i starać się rozwiązać problem kierując się poniższymi wskazówkami.

Co może zrobić kredytobiorca w momencie kiedy zabraknie środków na uregulowanie rat?

Kiedy płynność finansowa kredytobiorcy uległa rozregulowaniu i bieżące opłacanie rat zaczyna stanowić duży problem, należy jak najszybciej skontaktować się bankiem. W przeciwnym wypadku instytucja finansowa sama zacznie się upominać o zaległe środki. Ponadto ignorowanie prób komunikacji ze strony instytucji może zostać odebrane jako unikanie problemu, co więcej brak chęci do jego rozwiązania. Wtedy też bank może skierować sprawę do firmy windykacyjnej. Jeśli jednak klient szybko podejmie rozmowę z instytucją, ta na pewno nie pozostanie mu dłużna i odpłaci się chęcią współpracy i ugodowego podejścia do problemu. Lista rozwiązań kryzysowej sytuacji jest dość długa. Jednak ważną kwestią jest to, aby kredytobiorca zaproponował bankowi działania prowadzące do jej uregulowania.

Najczęściej stosowanym narzędziem przy trudnościach ze spłatą kredytu jest obniżenie miesięcznych rat poprzez wydłużenie okresu spłaty zobowiązania. Rozwiązanie to najlepiej sprawdzi się wśród osób, u których płynność finansowa uległa pogorszeniu w niedużym stopniu. Mimo tego, że kredyt będzie trzeba spłacać dłużej, to na pewno mniejsza rata powinna być mniej odczuwalna w domowym budżecie. Niestety wydłużenie okresu kredytowania wiąże się z pewnymi kosztami, a mianowicie z oprocentowaniem, które zostanie nałożone na dodatkowe miesiące spłaty zobowiązania.

W kwestii miesięcznych rat dostępne jest jeszcze inne rozwiązanie, jednak narzędzie to dotyczy osób, które spłacają kredyt w systemie rat malejących. Polega ono na zmianie rat malejących na równe. Różnica między oboma systemami sprowadza się do różnych proporcji między częścią kapitałową, a odsetkową. W przypadku rat malejących, składa się na nie stała część kapitału oraz odsetki, które są największe w początkowym okresie. Obciążenia na rzecz banku zmniejszają się z każdym miesiącem spłaty kredytu. Natomiast, jeśli chodzi o raty równe, comiesięczne zobowiązania względem banku są jednakowe. Różnicą kryje się w proporcjach, ponieważ na początku następuje głównie spłata odsetek, a dopiero później regulowanie części kapitałowej. Rozwiązanie to sprawdzi się tylko w początkowym okresie spłaty zobowiązania.

Kolejnym narzędziem są tzw. wakacje kredytowe. Polega ono na zawieszeniu spłaty kredytu na pewien okres, bądź ograniczenie raty do części odsetkowej. Banki dają możliwość zatrzymania spłat od kilku do nawet kilkunastu miesięcy, a takie udogodnienie może nastąpić tylko raz w ciągu roku kalendarzowego. Po zakończeniu wakacji kredytowych dłużnik ma w obowiązku nadrobienie zaległości, których konsekwencją będą wyższe comiesięczne raty.

Osobom, które posiadają więcej niż jedno zobowiązanie, czego przykładem może być kredyt hipoteczny oraz gotówkowy, zaleca się konsolidację zobowiązań. Polega ona na scaleniu kilku obciążeń w jeden kredyt konsolidacyjny. Pozwala on zebrać wszystkie dotychczas płacone raty w jedną, a tym samym zmniejszyć comiesięczne zobowiązanie.

Może Ci się również spodoba