Karta przedpłacona, czyli „plastik” bez zobowiązań.

Wielu z nas korzysta z telefonów na kartę, karty prepaid. Cenimy je za brak jakichkolwiek zobowiązań, nie podpisujemy umowy, nie płacimy abonamentu. Rozmawiamy tyle, za ile doładowaliśmy konto numeru. Jeśli kwota się wyczerpie, możemy spokojnie wyrzucić kartę sim do kosza. To właśnie ta prostota powoduje, że pomimo trochę większych opłat niż w abonamencie w wielu sieciach komórkowych to nadal najlepiej sprzedający się produkt.
Karty prepaid to jednak nie tylko domena sieci komórkowych. Produkty takie oferują też banki i to właśnie kartom przedpałacowym poświęcony jest niniejszy materiał.

Co to właściwie takiego

Karta przedpłacona, czyli popularny prepaid to jedna z ofert banków wychodzących naprzeciw wyzwaniom XXI wieku. Aby ją otrzymać musimy udać się do placówki danego banku, wyrazić chęć uzyskania konkretnej karty i ją naładować. Bez zbędnych formalności, bez podpisywania umów. Często nie musimy być nawet klientem danego banku.
Karty takie różnią się od siebie w wielu aspektach i nie jest to tylko grafika. Decydując się na kartę przedpłaconą musimy bowiem zastanowić się jakie cele ma ona spełniać. Istnieją karty, które można doładować tylko raz, ale i takie wielokrotnego użytku. Niektóre pozwalają na płatności zbliżeniowe, inne zaś na dokonywanie płatności w internecie. Część nie pozwala na wypłatę z bankomatów, ale znajdziemy też takie, które oferują taką możliwość, potrącając przy tym prowizję lub robiące to za darmo. Wybór na tym rynku jest naprawdę duży i każdy znajdzie coś dla siebie.
Niestety w odróżnieniu od operatorów sieci komórkowych, karta przedpłacona w banku rzadko kiedy jest darmowa. Jej ceny wahają się od 5-20zł w zależności od banku i typu karty jaki chcemy otrzymać. Karty te obarczone są też limitami. W niektórych bankach nie możemy wpłacić na nią więcej z 10 000zł. Bank ustala także maksymalne kwoty dzienne wypłat z bankomatów i transakcji bezgotówkowych, oscylujące średnio w granicach odpowiednio 500 i 4000 zł. Podobnie jak w przypadku klasycznych kart możemy spotkać się też z opłatą za prowadzenie konta. Te są jednak niewielkie i naliczane po okresie około pół roku, jeśli karta przez ten czas nie była używana. Wśród innych opłat i prowizji możemy wskazać np. opłaty za przewalutowanie (przy transakcjach zagranicznych), czy opłaty za wiadomości sms. Tutaj jednak wszystko zależy od wewnętrznych cenników danego banku.
Po co komu tak właściwie karta przedpłacona. Na pierwszy rzut oka wydaje się ona zbędną fanaberią, która obarczona jest dodatkowymi kosztami. Posiadam ROR z kartą płatniczą, mam kartę kredytową. Opłacam nimi wszystkie płatności więc po co mi kolejny „plastik”.  Odpowiedzi na to pytanie jest kilka, oto najważniejsze z nich.

Anonimowość

Każdy z nas pewnie miał sytuację, w której chciał pozostać anonimowy. Datek na organizację charytatywną, czy niezbyt lubianego przez otoczenie polityka, zakupy w sex-shopie, to tylko niektóre pozycje z całej listy możliwości. Czasem sytuacja może być bardziej prozaiczna. Kupujemy żonie prezent, a nie chcemy by widniał on na wyciągu z naszego wspólnego konta. W takiej sytuacji karta przedpłacowa staje się idealnym rozwiązaniem. Zakładamy ją w banku na okaziciela. Nie podpisujemy żadnej umowy. Taką kartą może więc posługiwać się każdy, wystarczy że zna pin, ale nawet to nie jest konieczne jeśli dokonujemy małych płatności zbliżeniowo.

Kierunek Kostrzyn

Płatność zbliżeniowa i ściśle ograniczone środki sprawdzają się świetnie podczas wszystkich wojażów. Każdy kto przynajmniej raz stał w kolejce po piwo (oczywiście bezalkoholowe), czy jedzenie na jakimś z letnich festiwali, doskonale wie, że w półmilionowej publiczności znajdzie się co najmniej 20 ludzi, którzy będą chcieli zjeść coś lub czegoś się napić w tym samym czasie co my. A nic nie irytuje głodnego tak jak powolne oczekiwanie w ogonku kolejki i przyglądanie się jak podchmielony facet przed nami z mozołem usiłuje wyłuskać z portfela brakujące drobne. Część organizatorów próbując rozładować kolejki, wprowadza specjalne kasy, w których wymieniamy gotówkę na bony żywnościowe. Obecnie jednak coraz popularniejsze stają się karty prepaid, przygotowywane przez banki na szczególne duże imprezy. Taka sytuacja miała miejsce już kilka lat temu na Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą, gdy jeden z banków wydał specjalną edycję kart związaną z festiwalem.  Wraz z rozwojem techniki karty te wyparły gotówkę z imprezowych portfeli, obecnie to karty prepaid wypierane są przez ich odpowiedniki w bransoletkach, breloczkach czy telefonach, tak aby użytkownik miał je zawsze przy sobie i nie bał się że je straci.

Na kolonie

Karty przedpłacone doskonale spełniają swoją rolę w wakacyjnych wyjazdach naszych pociech. W każdej chwili rodzice mogą doładować konto, kiedy „młodemu” kończą się środki, a są pewni że nie wyda więcej niż może. Generalnie karty przedpłacone z możliwością doładowania są idealne do nauki podstaw ekonomii dla dziecka i stanowią dobrą alternatywę dla kont juniorskich.
W końcu wariant takiej karty bez możliwości doładowania, może być dobrym prezentem dla każdego małego czy „dużego” dziecka kiedy nie wiemy co mu kupić, a koperta z gotówką wydaje nam się zbyt staroświecka.

W internecie

Prepaid doskonale sprawdza się też przy okazji wszystkich zakupów internetowych. Z racji tego, że karta ta nie ma żadnego połączenia z naszym kontem i tylko my decydujemy jaką kwotę chcemy na nią przelać, świetnie nadaje się do prowadzenia zakupów nawet na niepewnych stronach.
Po pierwsze dlatego, że korzystając z niej nie podajemy żadnych swoich danych, po drugie nawet jeśli złodziejom uda się wejść na naszą kartę, będą mieli dostęp tylko do środków, które przelaliśmy tam np. na konkretny zakup. W ten sposób praktycznie minimalizujemy ryzyko strat podczas korzystania ze sklepów internetowych.

W pracy

Wreszcie karty przedpłacone to także świetny sposób na zarządzanie środkami finansowymi firmy. Będą stanowić idealną alternatywę dla gotówki podczas wyjazdów firmowych. Przelane na takie konto finanse, nadają się też do zakupu drobnych rzeczy niezbędnych w biurze czy przedsiębiorstwie. Ogromną zaletą tego typu rozwiązania jest możliwość przejrzenia dokładnej listy transakcji jakie zostały dokonane kartą. Dzięki temu szef będzie doskonale wiedział czy środki wykorzystane podczas wyjazdu służbowego, zostały wydane w sposób przemyślany i konieczny. Ponadto dokładny wyciąg pomaga w późniejszym rozliczaniu się z urzędem skarbowym. Jednorazowe karty przedpałacowe mogą posłużyć także jako „bonusy” dla poszczególnych pracowników. Nadają się bowiem idealnie do wypłacenia premii, nagród czy dodatków np. na święta.

Wszystkie te możliwości czynią z karty przedpłaconej może nie tyle alternatywę dla klasycznej karty, ale ciekawy i przydatny dodatek, który pozwoli nam rozszerzyć spektrum naszych transakcji, pozostając przy tym anonimowym i bezpiecznym.

 

Może Ci się również spodoba